sobota, 20 lutego 2016

Mój ulubiony przypon - Claw Rig

Dzisiaj zaprezentuję mój ulubiony przypon, szczególnie skuteczny podczas połowów z wywózki, oraz z rzutu wraz z małą porcją zanęty w pva.
Idealnie sprawdza się podczas połowu na mniejsze przynęty - drobne kulki, orzechy tygrysie, kukurydzę itp..


Jest to zestaw, który dopracowuję już parę lat i śmiało mogę powiedzieć, że przy zastosowaniu odpowiednich materiałów, proporcji i długości włosa, jest bardzo skuteczny i rzadko się plącze.

Co nam będzie potrzebne? Zdecydowanie miękka plecionka, fluorocarbon, hak typu kurv shank, pozycjoner, silikonowa rurka o małej średnicy (wykorzystuje takie spławikowe zakładane na kil), krętlik z kółkiem w standardowym rozmiarze 8.

 Do samego wiązania niezbędne są dobre nożyczki do plecionki oraz zapalniczka. Pomocne będą zaciągaczki oraz cienka igła.
Zaczynamy od plecionki, której odcinamy jakieś 25cm:

 Wiążemy małą pętelkę, która posłuży jako włos:


Odcinamy około 3-5mm silikonowej rurki:

I nawlekamy ją na przygotowany kawałek plecionki:


Teraz gumkę musimy umieścić na haku:



Regulujemy długość włosa zależnie od potrzeb i wiążemy standardowy węzeł bez węzła:




Czas na pozycjoner, które zdecydowanie popoprawia skuteczność naszego przyponu:

Stosuje gotowe pozycjonery X2, które lekko skracam:


Instalujemy pozycjoner na zawiązanym wcześniej haku:



Teraz bierzemy około 25cm fluorocarbonu, załamujemy ostatnie 3-5cm i łączymy go z plecionką:


Ustalam długość miękkiego odcinka przyponu:

 Podwójny fluorocarbon owijam około 7-8 razy w jedną stronę:


Po czym wracam, owijając plecionką 3-4 razy z powrotem w stronę haka:

Przekładam plecionkę z powrotem przez pętlę z fluorocarbonu:

 Zwilżam węzeł i powoli zaciskam, najpierw ciągnąc za obie części plecionki i zsuwając zwoje w kierunku haka:


Na koniec mocno zaciągam trzymając dłuższy odcinek fluorocarbonu i hak:


Przycinam końcówki i gotowe:

Teraz na drugim końcu zawiązujemy krętlik z oczkiem, który to pozwoli na szybką wymianę przyponu:


Robimy pętlę i owijamy krótszy koniec 2-4 razy dookoła dłuższej części:



Przekładamy krótszy koniec przez powstałą przy krętliku pętlę:

Zaciągamy, ciągnąc głównie za część fluorocarbonu połączoną z hakiem:



 Zbędną końcówkę odcinamy i przypalamy aby mięć pewność że fluorocarbon się nie ześlizgnie:



Całość dokładnie zaciągamy i testujemy:


Dodatkowo jakieś 3cm od haka zakładam śrucinę około 1g, aby hak szybciej obracał się w pysku karpia:

Ostatni teścik na dłoni i przypon gotowy:
 

Ostatnią rzeczą, która warto zrobić po zawiązaniu przyponu to wyprostowanie jego sztywnej części nad gorącą parą z czajnika.
Szykując się na zasiadkę, zabieram kilka już wyprostowanych odcinków fluorocarbonu, gotowych do wiązania.

Tutaj można obejrzeć film, na którym wiążę ten przypon od początku do końca:

Jest to prosty zestaw, który dzięki sztywności fluorocarbonu i drobnej porcji zanęty w pva na haku, mało się plącze podczas rzutu. Miękki odcinek plecionki zapewnia naturalną prezentację przynęty, a pozycjoner wraz z śruciną przyspieszają obrót haka i skuteczne zacięcie.

Zestaw gotowy do zarzutu:


Photos and movie made by my Pelagia ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz